Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU!
Społecznościowe forum dyskusyjne ROD 'LEŚNY BARCINEK' - PZD Okręg Poznański
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
O potrzebie społecznego rewitalizowania Ogrodów

 
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Historia Ogrodu a jego teraźniejszość / NADCHODZI CZAS ZMIAN... Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
O potrzebie społecznego rewitalizowania Ogrodów
Autor Wiadomość
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post O potrzebie społecznego rewitalizowania Ogrodów
Często z potocznej opowieści o nich usuwa się wszystko, co było pozytywne w historii, wymierzając z ten sposób „sprawiedliwość dziejową“ temu „reliktowi komuny“. Unieważnia się z żenującej niewiedzy lub celowo tradycję ogrodnictwa działkowego w Polsce szykując tym samym zaplecze dla... korpokapitalizmu?
Tradycja, w tym przypadku dobrze ponadwiekowa, rozumiana jako potrzeba korzeni jest spychana do niebytu.

Może więc przypomnijmy sobie słowa sprzed 135 laty poety Adama Asnyka, który w wierszu-manifeście „Do młodych“, równie dobrze adresowanego do wszystkich, napisał:

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!


Zabierając działkowcowi wartości, które stanowiły ongiś podstawę dla idei praktycznego tworzenia ogrodów demontuje się jego tożsamość, rzec można – wzorzec osobowościowy. Tymczasem nie z emocjami, lecz wiedzą i rozumem należy poszukiwać nowych dróg pamiętając o dorobku pokoleń. Rozwój bez oparcia o przeszłość nie jest możliwy. To, co najważniejsze w dorobku poprzednich pokoleń należy wzbogacić o swoje dokonania, by przekazać je kolejnym generacjom działkowców.

Nie należy więc podejmować decyzji poza wartościami, które powinny być nazwane, byśmy wszyscy byli świadomi, jakimi wartościami kierujemy się decydując o konkretnych rozwiązaniach dla ROD. Trzeba odpowiedzieć, co to znaczy, że jesteśmy jako rzesza użytkowników działek wspólnotą, jakiego rodzaju wspólnotą, z jaką hierarchią potrzeb tejże wspólnoty i jakimi największymi jej zagrożeniami, chociaż ten ostatni aspekt jest dziś nad wyraz eksponowany.
Trzeba dążyć do tego, żeby ujawniono wartości, by wypłynęły one na wierzch. Niewidoczne, nieodsłonięte i nienazwane stają się – jak twierdzi prof. Michael J. Sandel, jeden z najwybitniejszych filozofów polityki i moralności –groźniejsze, a podejmowane w oparciu o nie działania są bardziej ryzykowne. Trzeba zatem skłonić działkowców, by sobie to uświadomili. Jak? Angażując się w ideowe debaty z oponentami i wspólnie odkrywając wartości, którymi się kierujemy. Bez wyciszania takich sporów.
Chodzi o wspólny namysł, a nie o pouczanie. Nie należy się więc godzić na czysto technokratyczny i wyłącznie pragmatyczny dyskurs, który nie odzwierciedla wartości.

Zbyt mało mówi się też w samym środowisku działkowców o ojczyźnie, o sposobach dobrego kultywowania samorządności (bez patologii), które to sprawy powinny działkowców mocno obchodzić, gdyż jest to droga do zbudowania społeczeństwa obywatelskiego.

Często słyszymy, że środowisko użytkowników ROD, to przede wszystkim grupa ludzi starszych o niskim statusie materialnym, po prostu biednych, o równie niskim kapitale kulturowym. W dyskusji z takim arbitralnym sądem polećmy uwadze Czytelnika oryginalne zamierzenie planowane na 20 września 2014 r. w jednym z poznańskich Ogrodów: „Spotkanie z kulturą i sztuką w ROD“ (więcej czytaj na specjalnie utworzonym portalu społecznościowym - [link widoczny dla zalogowanych] ).
Nie eksponuje się dostatecznie historycznego już doświadczenia, że ogrodnictwo działkowe było kiedyś formą wsparcia, opieki nad pracownikami z tej warstwy społecznej, jak pamiętamy – wówczas dominującej. Obśmiewa się tę dawną tendencję proponując w to miejsce oderwaną od rzeczywistości wolność i swobodę, w której wielu po prostu nie radzi sobie, gdyż nie stworzono wystarczających warunków, by z niej skorzystać. Duża część kreatywnych i przedsiębiorczych młodych opuszcza kraj, liczni z pozostających są bez pracy.

Te zjawiska społeczne sprawiają, że kilkumilionowe środowisko działkowców nękane od wielu lat swoistymi „plagami“ odczuwa coraz wyraźniejszą potrzebę spokoju i stabilizacji, zaś grupa aktywnych społeczników – doznania turbodoładowania, które wzmocniłoby specyficzny etos działkowca, styl jego pracy dla lokalnej społeczności ogrodu czy myślenia o niej.
W dyskusji, którą tu i ówdzie podejmuje się indywidualnie (szkoda, że OZ nie inicjują społecznych debat) wskazuje się elementy tego „doładowania“. Są więc cegiełki do stworzenia całościowego nowego obrazu środowiska i jego Organizacji. Ale czy kiedyś ktoś dostrzeże i zrealizuje te wszystkie potrzeby i oczekiwania?

Trzeba jednak przyjąć założenie, że także zniecierpliwieni brakiem realnych zmian w PZD, którzy opuszczają Organizację (obecnie już NGO), współtworzą motywację dla praktycznego podjęcia mentalnej i ekonomicznej rewitalizacji ogrodnictwa działkowego w kraju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Pon 5:55, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie 20:18, 03 Sie 2014 Zobacz profil autora
Leśny dziadek
SREBRNY UŻYTKOWNIK



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post PZD stoi przed szansą na nowe otwarcie
Wiadomo, że mówienie twardej prawdy jest dla wielu niewygodne i chętnie skarcono by uprawiających podobną krytykę.
Ale takie wypowiedzi są potrzebne. Środowisko działkowców na nie czeka!
Ciekaw jestem, czy "góra" PZD otworzy się, czy też tkwić będzie w dotychczasowym stanie. Na razie nie widać oznak chęci wysłuchania głosu "dołów" związkowych. Z zapałem natomiast uprawiana jest typowa propaganda.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 8:23, 05 Sie 2014 Zobacz profil autora
ZarzadROD
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK



Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Post Problematyka ROD w programie wyborczym do Rady Miasta
Wprawdzie w obecnym składzie Rady Miasta znaleźć można by także działkowca, ale chodzi o wyraźne nazwanie problematyki ogrodnictwa działkowego, które z jednej strony dawałoby gwarancję zgodnej symbiozy ROD z Miastem, z drugiej - wskazywało na jakiś szczególnie ważny zakres spraw dla rozwoju tych użytecznych społecznie miejskich enklaw zieleni.

Może więc warto zwrócić uwagę na materiał wyborczy jednego z kandydatów do nowego składu Rady Miasta (wybory 2014), który jest dostępny na stronie Miejskiej Rady Seniorów? Wszak działkowcy to w przeważającej części obecnej struktury wiekowej użytkowników ROD ludzie starsi. Więcej kliknij adres: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Śro 8:26, 29 Paź 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Historia Ogrodu a jego teraźniejszość / NADCHODZI CZAS ZMIAN... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin