Ławy przy ognisku naprawione!

Kiedyś przed 7 laty, gdy budowano tu tzw. ‘amfiteatr’ ław było 5. Stały na specjalnych „nogach”. Jednak już pierwszej zimy zginęły dwie ławy, z czasem ich użytkownicy spalili „nogi” pozostałym. Tak wyglądały one do dzisiaj.

|
Ale postanowiono je naprawić i miejmy nadzieję, że tym razem postoją one dłużej...
|

|
Czy zdołamy wspólnie zmienić mentalność niektórych użytkowników tego miejsca, by po zakończonym spotkaniu przy ognisku pozostawiano tu porządek (zabierano z sobą butelki/puszki po piwie) oraz nie roznoszono ław, a przede wszystkim nie niszczono ich?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez reporter dnia Śro 18:20, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Syndrom kury: gdzie stoi, tam... nabroi!

Zmiana mentalności niektórych użytkowników ROD, a zwłaszcza nakłonienie ich do pozostawiania po sobie porządku, nie jest prostym przedsięwzięciem. Ale nie traćmy cierpliwości, systematycznie zwracajmy uwagę, może kiedyś się powiedzie...
|

|

Po ostatnim prywatnym spotkaniu biesiadnicy pozostawili ławy tak, jak im było wygodnie. Myślę nawet, że przyjemnie siedziało im się na zreperowanych siedliskach. Żeby je ustawić jak należy, trzeba teraz dwóch silnych mężczyzn.
Pytamy, komu beztroscy biesiadnicy pozostawili tę robotę...?

-----------------------------------------------------------------------------

A to stan tego miejsca w dwa tygodnie później, tj. z 8 lipca 2009 z pozostawionymi pustymi butelkami i puszkami po piwie oraz ławą prawie w ognisku.

Jasne, 'róbta co chceta...!'
|

|

Post został pochwalony 0 razy