Zadbany trawnik - porady, rekomendowane nawozy

Jeśli chcesz wiedzieć, jak założyć nowy trawnik i mieć trawę bez mleczy, mchu i koniczyny lub co zrobić, gdy trawnik "wyłysieje", czy też dotkną go inne przypadłości - zajrzyj koniecznie do polecanego już na naszym forum w innym miejscu (oczko wodne) forum ogrodniczego "Iglaki": [link widoczny dla zalogowanych]

Oto próbka informacji z polecanego powyżej forum:

"Polecam regenerator do trawników. Doskonały do uzupełniania takich miejsc [chodzi o 'wyłysiałe' place na trawniku].
Możesz go kupić tu: [link widoczny dla zalogowanych] "

Proszę też zapoznać się z wypowiedziami nt trawników na innych forach, np. forum ROD "Przylesie" w Sulechowie k. Zielonej Góry - http://www.ogrod.fora.pl/trawniki,4/

Przy okazji: interesuje cię bogata oferta kosiarek elektrycznych lub spalinowych? Zob. sklep wysyłkowy 'Agroserwis': [link widoczny dla zalogowanych]

A to jest jedno z najlepszych narzędzi do małego trawnika funkcjonalne i solidne do pielęgnacji i areacji
[link widoczny dla zalogowanych]

Kłaniam się - Admin

PS Od 27 stycznia 2009 temat ma już swojego 'Moda' - witamy Panie Andrzeju! Nie wiem, czy ktoś jeszcze w naszym Ogrodzie ma tak piękny i zawsze niezwykle zadbany trawnik, jak właśnie p. Andrzej (dz. 130). Sąsiedzi jednak też się bardzo starają...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Nie 21:33, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 8 razy

Drodzy Państwo !
Członkowie Społeczności "Leśny Barcinek".

Gorąco zachęcany przez Administratora do aktywnego udziału w naszym forum zapraszam wszystkich chętnych do dzielenia się swoją wiedzą, uwagami i doświadczeniem w zakresie tematu "Trawnik".

Ponieważ jednak "zasadnicze prace polowe" dopiero przed nami, pragnę podzielić się z Wami dwiema zimowymi radami, które mogą się jeszcze przydać.

Pierwsza z nich - ku przestrodze - dotyczy chodzenia, biegania po zaśnieżonym trawniku. W specyficznych warunkach tak ubity śnieg może przekształcić się w warstwę lodu, co w moim przypadku w konsekwencji doprowadziło do zniszczenia ("uduszenia") trawy w udeptanych miejscach (widać było wyraźne ślady po butach). Konieczne było usunięcie zniszczonej darni i ponowne zasianie mieszanki trawy. Lepiej więc tego unikać!

Druga uwaga związana jest z wykorzystaniem pory zimowej do poprawy kondycji trawnika.
Mam na wyśli możliwość rozrzucenia dolomitu na zalegającym śniegu. Jest to okazja do zmiany pH i ograniczenia występowania mchu w trawie.
O właściwościach tego naturalnego nawozu proszę czytać choćby na stronie e-hortico (z powodu ograniczeń forum odnośnie publikacji linków do zewnętrznych stron internetowych nie mogę wkleić pełnego linka).

Tyle uwag zimowych.

Z pozdrowieniami
Andrzej Kaczmarek

[Uzupełniam link do e-hortico: [link widoczny dla zalogowanych]. Proszę kliknąć na adresie, a przeczytają Państwo o dolomicie.
Panie Andrzeju, to bardzo cenne rady, dziękujemy!. Myśle, że wielu z nas z nich skorzysta, a zwłaszcza ci, którzy znają Pański niezwykły trawnik - Admin]

Post został pochwalony 0 razy

Drodzy Państwo !

Właśnie synoptycy zapowiadają kolejne chłodne dni nawet z opadami śniegu, lecz mam nadzieję, że pogoda w niedługim czasie będzie nam bardziej sprzyjać.
Myślę, że nasze trawniki też chciałyby niebawem zazielenić się, by jednak zaczęły cieszyć nasze oczy, musimy im w tym pomóc.

Chciałbym w tym momencie przypomnieć o kilku istotnych zabiegach.
Zaczynamy, jak zwykle, od wygrabienia liści oraz innych pozostałości po zimie. Dobrze do tego zabiegu używać grabi tzw. wachlarzowatych, aby nie uszkodzić osłabionej trawy.
Jest to dobry moment na ocenę stanu trawnika po zimie.
Stwierdzamy, w jakich miejscach jest słabo ukorzeniony, gdzie trawa ma niejednolity kolor, ew. gdzie stoją kałuże wody, gdzie mech zaczął zdobywać przewagę nad samą trawą.

Po wygrabieniu liści, bardzo korzystnym zabiegiem jest wałowanie powierzchni trawnika. Najlepiej zrobić to, gdy gleba jest wilgotna, lecz trawa sucha. Wałowanie ma na celu, poza samym wyrównaniem powierzchni trawnika po zimie, przede wszystkim spowodowanie mocniejszego związania korzeni z glebą.

Gdy zaobserwujemy, że trawa ma niejednolity kolor, może to oznaczać, że podłoże jest mało przepuszczalne. Wtedy konieczne jest przeprowadzenie areacji i to najlepiej przed końcem kwietnia. Co więcej, specjaliści mówią o potrzebie kilkukrotnej areacji w sezonie.
Myślę, że ten zabieg jest przez nas niedoceniany.
Doraźnie obszar z przebarwieniami można ponakłuwać widłami amerykańskimi co ok. 15 cm na głębokość 8 – 10 cm ... i obserwować.
Po pewnym czasie powinniśmy zauważyć znaczącą różnicę w jakości trawy w porównaniu z pozostałą częścią.

Nie zapomnijmy również o wykonaniu w tym samym okresie, czyli w kwietniu, zabiegu wertykulacji w celu częściowego usunięcia próchnicy powierzchniowej i stworzenia lepszych warunków dla dopływu powietrza, wody i składników pokarmowych do strefy korzeniowej. Możemy użyć wertykulatora ręcznego (to dobre dla naszej kondycji) lub mechanicznego.

A co z „dziurami” w trawniku?

Po pierwsze - mocno wygrabiamy resztki zniszczonej trawy. Dobrze jest również dotlenić (areacja) to miejsce i okolicę.
Przygotowujemy mieszankę ziemi ogrodowej z nasionami traw w proporcji: garść nasion na 1l ziemi. Tak przygotowaną mieszankę rozsiewamy na zniszczoną powierzchnię , lekko ubijamy i ostrożnie podlewamy.
Może się zdarzyć, że ten zabieg nie przyniesie w pełni pożądanego efektu.
W takiej sytuacji można wykonać usunięcie fragmentu trawnika na głębokość ok. 10 cm i zasypać otwory ziemią ogrodową. A po kilkunastu dniach wysiać nową trawę w tych miejscach.

Do potrzeby nawożenia nie muszę chyba nikogo przekonywać.
Jakich nawozów używać ? Jest w czym wybierać.
Tu warto trochę poeksperymentować i wymienić się spostrzeżeniami z sąsiadami.

Ważne jest, by w drugiej połowie kwietnia rozpocząć systematyczne koszenie trawy wykorzystując do tego najlepiej dni od poniedziałku do piątku,
o ile to możliwe.
Myślę, że jest to miejsce i czas, by przypomnieć wszystkim działkowiczom o dobrym zwyczaju uszanowania spokoju sąsiadów w czasie wypoczynku sobotnio-niedzielnego.

Z poważaniem
Andrzej Kaczmarek

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje się, że dobrym nawozem polecanym pod trawniki (bo przetestowanycm w Ogrodzie na kilku dziłkach) może być 'saletra wapniowo-amonowa z magnezem'. 50 kilogramowy worek kosztuje w GS-ie w Swarzędzu 62 zł. Za analogiczną kwotę można kupić w sklepie ogrodniczym opakowanie 5-10 kg nawozu do trawnika, przy tym niekoniecznie efektywniejszego od wspomnianej 'saletry'.

Dojazd do GS-u: jadąc z Kobylnicy przeciąć drogę Poznań-Warszawa i wjechać na wiadukt. W 1/3 jego długości skręcić w prawo, następnie pętlą w lewo do pawilonów GS-u.

"CAN 27 - Saletra wapniowo-amonowa z magnezem. Nawóz zawiera w swym składzie 27% azotu w dwóch formach: amonowej i azotanowej, dodatkowo wzbogacono go o wapń i magnez. Doskonały nawóz granulowany w utwardzonej otoczce zapobiegającej ulatnianiu się azotu do atmosfery, nadający się do zasilania azotem we wszystkich uprawach, jak i na użytkach zielonych. Nie zakwasza gleby, przez co nie blokuje pobierania innych składników pokarmowych. Nawóz, z którego azot równomiernie uwalnia się podczas wegetacji roślin."

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Pon 16:39, 06 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz