Zieleń. W Krakowie mamy prawie 400 hektarów zieleni działkowej, jednak większość tych ogrodów pozostaje zamknięta dla mieszkańców
Czy krakowianie mogliby swobodnie korzystać z prawie 400 hektarów zieleni działkowej w mieście? Tam, gdzie nie ma parków i urządzonych zieleńców, otwarte rodzinne ogrody działkowe (jest ich w Krakowie 86) byłyby świetnym rozwiązaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach