"Tak się bawią, tak się bawią..."

Dla niektórych stałych mieszkańców ROD ostatni piątkowy wieczór (imieniny Stanisława?) był okazją do… niezłej balangi!
Pomijając uciążliwość nocnego hałasu spowodowanego dyskotekową muzyką i jeżdżącymi po alejkach Ogrodu w rajdowym stylu autami, trzeba też mieć świadomość szkód, jakie poczynili podchmieleni biesiadnicy, co dokumentują załączone zdjęcia.

Warto się zastanowić, jaki wpływ mają podobne ekscesy na wizerunek grupy stałych mieszkańców naszego ROD?

Potrzebna jest większa odpowiedzialność głównych użytkowników działek, gdyż na takie zachowanie nie ma przyzwolenia pozostałych działkowców, którzy tu w Ogrodzie szukają spokoju i relaksu. Członek PZD ma bowiem prawo „do niezakłóconego korzystania z działki” (Regulamin ROD §4 ust.2, pkt 17), a jednocześnie „Członek PZD obowiązany jest:…”2) nie zakłócać spokoju sąsiadom” (Regulamin ROD §132 ust.1, pkt 2).

Opisany ‘kejs’ to kolejna okazja do refleksji nad granicami postępującego zawłaszczania Ogrodu: jego strefy ciszy oraz bezpieczeństwa (wzmożony ruch aut) przez osoby naruszające nasze wewnętrzne prawo i dobrosąsiedzkie obyczaje. Chyba, że ktoś ma jakieś szczególne uzasadnienie, by pozostawać ponad prawem?

Interweniował Zarząd ROD, gospodarz spotkania złagodził szkody i przeprosił za zachowanie swoich gości. Miejmy nadzieję, że ten sygnał nauczy czegoś także innych…
|

|

Post został pochwalony 0 razy