Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU!
Społecznościowe forum dyskusyjne ROD 'LEŚNY BARCINEK' - PZD Okręg Poznański
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Wiersz dla Seniorów 50+

 
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Miejsce dla społeczności poszczególnych ulic Ogrodu oraz całorocznych jego użytkowników. Seniorzy 50+ / SENIORZY 50+ Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Wiersz dla Seniorów 50+
Autor Wiadomość
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post Wiersz dla Seniorów 50+
Wisława Szymborska [?]

Jak się czuję


Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję,
grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję".
To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko,
astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką,
puls słaby, krew w cholesterol bogata...
lecz dobrze się czuję, jak na moje lata.

Bez laseczki chodzić teraz już nie mogę,
choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję,
ale przyjdzie ranek... i znów dobrze się czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata
lecz dobrze się czuję jak na swoje lata.

Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi,
że kiedy starość i niemoc nareszcie przychodzi,
to lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości
i nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź
i wszystkich dookoła chorobami nie nudź!

Powiadają, że starość okresem jest złotym,
i kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym...
"Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę,
"oczy" na stoliku zanim się obudzę...
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje:
Czy to wszystkie są części, które się wyjmuje?"

Za czasów młodości (mówię bez przesady)
łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił mi pozostało,
żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą...
A teraz na starość czasy się zmieniły,
spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły...

Dobra rada dla tych, którzy się starzeją
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Niech wstaną rano, "części" pozbierają,
Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają,
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują,
To znaczy, że są ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ.


Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Sob 21:16, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pią 11:41, 03 Lut 2012 Zobacz profil autora
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post Wiersz fałszywka!
„Niestety, w czasie gdy Szymborska nie pisała wierszy, ktoś zrobił to za nią i po kraju oraz zagranicy zaczęło krążyć wierszydło „Jak ja się czuję“, traktujące o starości i o tym, jak znosić ją z godnością, nie zważając na dolegliwości („Powiadają starość jest okresem złotym / kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym...“). Pierwszy raz utworek pojawił się w jakiejś gazetce kombatantów AK. Poetka zamieściła na łamach „Gazety Wyborczej“ rozpaczliwe dementi: „Boli mnie, że trafiają się czytelnicy, którzy przyjmują to wierszydło z dobrą wiarą. Przecież tak głupawo i nieudolnie chyba nie piszę?“ I odwołując się do cytatu: „astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką“, stwierdziła: „A i realia się nie zgadzają, bo tak schorowana jeszcze na razie nie jestem“.

Wiersz fałszywka odznaczał się jednak zdumiewającą żywotnością. Wiemy o tłumaczeniu na francuski, z którego ktoś przełożył go na hebrajski, próbowaliśmy w ostatniej chwili wstrzymać druk. A i tak w paryskich „Zeszytach Historycznych“ wiekowy profesor fizyki, znany popularyzator nauki, na pytanie przeprowadzającego wywiad, jak się czuje, zacytował ten utwór w przekonaniu, że cytuje Szymborską.

- Ciągle dowiadujemy się –mówił Rusinek- że wisi w jakiejś przychodni lub w szpitalu na oddziale geriatrycznym. Cała ta sprawa tak martwiła panią Wisławę, że nie wspominałem jej nawet, gdy ktoś prosił o zgodę na przekład na portugalski lub japoński.
- Jeszcze jesienią 2011 roku Krystyna Krynicka widziała go w pokojach kuracjuszy w sanatorium w Busku. Bezskutecznie próbowała przekonać kierownictwo, że to fałszywka.“

Źródło: Bikont Anna, Szczęsna Joanna: Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej. Kraków: Wydawnictwo Znak, 2012, s. 324.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:15, 11 Sie 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Miejsce dla społeczności poszczególnych ulic Ogrodu oraz całorocznych jego użytkowników. Seniorzy 50+ / SENIORZY 50+ Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin