Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU!
Społecznościowe forum dyskusyjne ROD 'LEŚNY BARCINEK' - PZD Okręg Poznański
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Obowiązek natychmiast. reakcji Zarządu ROD na zamieszkiwanie

 
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Zarząd i Komisje Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Obowiązek natychmiast. reakcji Zarządu ROD na zamieszkiwanie
Autor Wiadomość
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post Obowiązek natychmiast. reakcji Zarządu ROD na zamieszkiwanie
Zamieszkiwanie i zameldowanie na działkach w ROD

"W dniu 25 marca 2010 roku odbyło się posiedzenie Prezydium Krajowej Rady PZD , w którym uczestniczyło 9 osób. Na posiedzeniu została przyjęta Uchwala Nr 38/2010 w sprawie zamieszkiwania i zameldowania na działkach w ROD.

Przepisy przyjętej uchwały w bardzo jasny sposób określają przeznaczenie działki jako miejsca do zaspokajania potrzeb użytkownika i jego rodziny w zakresie wypoczynku, rekreacji oraz prowadzenia upraw rolniczych. Działka w ROD nie jest miejscem przeznaczonym do zamieszkania i prowadzenia działalności gospodarczej. Uchwała ściśle określa, że członek Związku ponosi statutową odpowiedzialność za zamieszkiwania na działce zarówno przez siebie jaki i innych członków rodziny i osoby trzecie. Zamieszkiwanie na działce stanowi bowiem rażące naruszenie przepisów obowiązujących w PZD.
Nowo wprowadzone uregulowania zobowiązują Zarządy ROD do natychmiastowej reakcji w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów w tym zakresie.
W zależności od przyczyn zamieszkiwania na działce Zarząd winien zgłosić ten fakt do gminy lub pomocy społecznej w przypadku ubóstwa. Jeżeli zamieszkiwanie na działce wynika z innych przyczyn Zarząd ma obowiązek zastosować sankcje statutowe w stosunku do użytkownika działki."[...]

Źródło - tu pełny tekst: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Wto 9:28, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wto 9:27, 06 Kwi 2010 Zobacz profil autora
stefania
UŻYTKOWNIK



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Post
Brednie. PZD nie ma prawa do gruntu i nie może usuwać użytkowników stałych.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 8:49, 27 Wrz 2011 Zobacz profil autora
stefania
UŻYTKOWNIK



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Post
I jeszcze jedna praktyczna rada. Wyrzucicie stałych, wejdą chuligani i zdemolują domki. Bo pusto wokół. To, że ktoś mieszka jednak odstrasza. Rozważcie, co lepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 9:39, 27 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post Ochrona? To mało przekonujące...
Ten wydawałoby się słuszny, bo zdroworozsądkowy pogląd - w ‘LB’ nie sprawdza się.
Brak dowodów, że faktycznie tak jest. Na możliwe w końcu takie przypadki trzeba szukać innego, niekontrowersyjnego remedium. W jednym z postów na forum już kiedyś napisano:
Cytat:
Czasem słyszy się zdanie chętnie powtarzane przez nową grupę użytkowników ogrodu, że stałe zamieszkiwanie chroni ogród przed złodziejami. Czyżby? Dziwić musi brak samokrytycyzmu głoszących te bałamutne stwierdzenia, przecież doświadczamy o różnych porach roku licznych włamań i wandalizmów, których u nas było w ostatnich trzech latach ponad dwadzieścia. W czym więc ta funkcja „zapewniania bezpieczeństwa” się wyraża? Podkreślmy: chodzi o fakty, nie o słowa.


Więcej czytaj… http://www.barcinek.fora.pl/wszystko-o-prawie-w-pzd-i-rod,72/rodariusze-wszystkich-ogrodow,575.html


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Sob 7:16, 01 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Czw 7:30, 29 Wrz 2011 Zobacz profil autora
stefania
UŻYTKOWNIK



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Post
Witam.
Przez 26 lat posiadania ogrodu byłam wielokrotnie okradana. Włamania, dewastacja, powybijane szyby. Od 10 lat za płotem mieszkają biedni ludzie. Od tego czasu cisza. Altana zamykana jest tylko na zwykły klucz. Furtka otwarta jak w Szwecji czy Norwegii. I nic.


[Tylko pozazdrościć. A jak jest w Leśnym Barcinku - kliknij linki i przeczytaj: http://www.barcinek.fora.pl/gospodarz-ogrodu,49/uwaga-wlamania-do-domkow,65.html
http://www.barcinek.fora.pl/gospodarz-ogrodu,49/skradziono-znaki-drogowe,579.html - admin, 7 X '11]


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:24, 30 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post Psychologia na użytek wyjaśniania codziennych sytuacji
Na naszym forum pojawia się wcale nie tak sporadycznie wątek pełnienia przez stałych mieszkańców funkcji ochronnej dla mienia w Ogrodzie. Tymczasem wiadomo, że obecność „całorocznych” nie chroni domów działkowców „sezonowych” przed włamaniami i kradzieżami, na co są liczne dowody. Skąd się zatem bierze to pozbawione rzeczowych podstaw przeświadczenie?

Jednym z ważniejszych pojęć psychologii wyjaśniających niektóre zachowania z praktyki ogrodowej jest dysonans poznawczy.
Jest to pojęcie zaczerpnięte z konkretnej teorii psychologii o tej samej nazwie oznaczające „stan nieprzyjemnego napięcia psychicznego, pojawiający się wtedy, gdy dana osoba posiada jednocześnie dwa elementy poznawcze (np. myśli lub sądy), które są niezgodne ze sobą.”

W rezultacie przeżywania dysonansu poznawczego dana osoba podejmuje działania mające na celu zredukowanie lub złagodzenie napięcia. Dzięki tej teorii te redukcyjne działania -trudne do wyjaśnienia w oparciu o wiedzę potoczną- stają się czytelniejsze.

Przykładem pojawienia się dysonansu i jego redukcji jest np. wspomniane zjawisko całorocznego zamieszkiwania w ROD. Równocześnie większość ludzi w ogóle żywi przekonanie o byciu dobrą i uczciwą osobą. Dysonans pojawi się na pewno w sytuacjach, które naruszają samoocenę i dobre samopoczucie.

Mieszkam zatem w Ogrodzie, i mając już świadomość złamania prawa ROD dowiaduję się jeszcze, że część użytkowników tego nie akceptuje uznając zamieszkiwanie za czynnik destrukcyjny dla ROD. W związku z tym podważam zasadność argumentów o niekorzystnych skutkach zamieszkiwania twierdząc, że przecież Ogród dzięki temu jest bezpieczniejszy. Dysonans zostaje zredukowany.
Nie zmienia to faktycznego stanu bezpieczeństwa, ale poprawia samopoczucie danej osoby.
Prawdopodobnie większość stałych mieszkańców tak sądzi, a przekonanie to jest tym silniejsze, im bardziej wyrazista jest niezgodność między dwoma elementami poznawczymi.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Pią 8:43, 13 Sty 2012 Zobacz profil autora
Zet
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

Post
[Post 'stefanii' jako niezwiązany z tematem przeniesiono do innego działu - admin]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zet dnia Pią 22:12, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pią 22:00, 13 Sty 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum POROZMAWIAJ Z SĄSIADEM Z... OGRODU! Strona Główna » Zarząd i Komisje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin